czwartek, 28 lipca 2011

Australia !



  Po wyczerpującym trzydziestogodzinnym locie z Australii przez Dubai i Frankurf do Polski czuję, jakby lotnisko było moim drugim domem. Teraz czeka nas przeróbka sterty najróżniejszych ubrań. Trzymajcie kciuki, a nóż wyjdzie coś ciekawego ; ) O.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz